Jak dobrze robić postanowienia noworoczne?
Zastanawiasz się, czy robienie postanowień noworocznych ma sens? Nie wiesz, jak je formułować, aby skutecznie wytrwać w nich do końca kolejnego roku? Dziś pokażę Ci kilka wskazówek, jak osiągać swoje cele w nowym roku i nie poddać się na początku lub w połowie drogi.
Nadchodzi ponownie ten czas, gdy czujemy, że koniec roku zamyka w naszym życiu jakiś rozdział, a nowy rok przynosi nowe cele, nadzieję i energię. Poprosiłam mój zespół, aby zadał mi pytania dotyczące postanowień noworocznych. Trzy z nich powtarzały się najczęściej, dlatego dziś na nie odpowiem. Jesteś gotów?
Na wstępie przytoczę wyniki badań Univesrity of Scranton. Statystyki są miażdżące, a dotyczą rynku amerykańskiego, zatem można przypuszczać, że w polskich warunkach może to wyglądać inaczej. Śmiem przypuszczać, że niestety gorzej.
- 25% osób robiących postanowienia noworoczne, rezygnuje z nich już w pierwszym tygodniu nowego roku! Ta dana mnie zmroziła. 25 osób na 100 praktycznie nawet dobrze nie zacznie wdrażania, a już się poddaje.
- 29% niestety rezygnuje w trakcie kolejnego tygodnia.
- 36% zapomina o postanowieniach w ciągu jednego miesiąca.
- 54% poddaje się po upływie połowy roku.
Na końcu zostaje zaledwie 8% osób, które są na tyle zmotywowane, zdeterminowane i skupione, że sięgają po swoje cele, realizują swoje noworoczne zamierzenia.
Co o tym myślisz?
Chcę jeszcze podkreślić, że ta wiadomość jest strasznie smutna, biorąc pod uwagę najczęstsze noworoczne postanowienia, które składają sobie kobiety i mężczyźni. Są wśród nich:
- ruszać się więcej,
- spędzać więcej czasu z rodziną,
- zdrowiej się odżywiać,
- schudnąć,
- rzucić palenie,
- będę uprawiać jakiś sport,
- będę częściej chodzić do lekarza/robić ważne badania,
- ograniczę czas siedzenia na Facebooku,
- będę pić więcej wody,
- zacznę radzić sobie ze stresem,
- i wiele, wiele innych.
To mnie bardzo cieszy i wynika zapewne z rosnącej świadomości roli zdrowego odżywiania i prowadzenia lepszego trybu życia. Szkoda jednak, że świadomość, jak skutecznie osiągać swoje cele w nowym roku nie jest jeszcze tak wysoka.
Nasze wzniosłe cele najczęściej rozbijają się wraz z nadejściem lutego.
Czy postanowienia noworoczne mają sens?
Postanowienia noworoczne robi jedna trzecia z nas. Czy mają one sens? Próbuję sobie wyobrazić wady z wyznaczania celów na nowy rok oraz dążenia do spełniania marzeń i nie znajduję żadnych. Widzę natomiast wiele korzyści i ucząc innych efektywności osobistej i zarządzania sobą w czasie, nie wyobrażam sobie życia bez celu. Jakiegokolwiek.
Robienie tych postanowień nakierowuje nas na nasze wewnętrzne potrzeby. Jeśli dobrze wsłuchamy się w siebie, a nie pójdziemy za tłumem i nie popadniemy w “postanowienia, które robią wszyscy”, być może nasze własne będą brzmiały raczej tak:
- nauczę się formatować twardy dysk,
- zrobię porządek w szafach z ubraniami i oddam niepotrzebne rzeczy potrzebującym,
- zakończę znajomośc z tą toksyczną osobą,
- zorganizuję babski wyjazd z dziewczynami, bez dzieci i mężów,
- rozpocznę spotkania z coachem, by popracować nad sobą,
- zrobię sobie stronę internetową,,
- spełnię marzenie mojej babci i zabiorę ją do zoo.
Jak widzisz są to dość oryginalne zamierzenia. Wynika to z tego, że ich autorzy pochylili się nad postanowieniami i nad własnymi pragnieniami.
Sama realizacja postanowień, dotrzymywania sobie obietnic jest wspaniałym procesem budowania pewności siebie. To nas umacnia. Dzięki temu jesteśmy przede wszystkim w naszych oczach wyrwali, zdeterminowani. Zwyciężamy… sami ze sobą. Mamy poczucie, że dajemy radę, że jesteśmy o krok dalej, że umiemy coś nowego, dokonaliśmy czegoś wielkiego lub zwyczajnego, lecz bardzo ważnego z naszego punktu widzenia.
Jak robić postanowienia noworoczne?
To pierwsze pytanie od mojego zespołu. Przechodzę od razu do konkretów.
WSKAZÓWKA NR 1
Pierwsza wskazówka związana jest z pisaniem. Napisz do siebie list lub maila. Napisz go wyobrażajac sobie siebie za rok. Co masz sobie do powiedzenia? Za co możesz sobie podziękować po 12 miesiącach? Co osiągnąłeś? Gdzie teraz jesteś? Jakie masz nowe nawyki? Co dzieje się w Twoim życiu i jakie masz nowe plany? Pisz od serca, bez większenia zastanawiania się. To list od Ciebie dla Ciebie. Nikt inny go nie przeczyta. Nie przejmuj się stylem, gramatyką, interpunkcją. To nie jest najważniejsze. Postaw na szczerość i puść wodze fantazji. To ćwiczenie pokaże, co jest dla Ciebie ważne w życiu.
Jeśli naprawdę nie lubisz pisać, wręcz masz blokadę, by to robić – weź do ręki dyktafon lub smartfon i nagraj się. Po prostu wypuść z siebie ten strumień myśli.
Jeśli pisanie lub mówienie do siebie samego wydaje Ci się dziwne, nienaturalne – opowiedz bliskim o swoich planach i pomysłach na nowy rok. Wybierz zaufaną osobę, spotkaj się z nią, wyjaśnij cel i zwierz się. Może ona również zechce podzielić się swoimi postanowieniami. Dzięki temu zawrzecie pakt. Będziecie dla siebie nawzajem wsparciem. Możecie umówić się na okresowe kontrole postępów w realizacji celów, czy zmiany nawyków. Takie wzajemne nakręcanie się do działania zwiększa skuteczność działania. Czasem “przyjacielski kopniak” motywuje najlepiej :)
WSKAZÓWKA NR 2
Następna wskazówka została przeze mnie opisana na na fanpage’u. Porusza ona temat przesady w ilości postanowień noworocznych. Jeśli już je robisz (w dodatku spisując na papierze) dobrze wiesz, że po napisaniu jednego punktu, czujemy jakąś dziwną presję, że trzeba napisać kolejny i kolejny punkt, bo przecież jesteśmy ambitni, tyle możemy, mamy do dyspozycji dwanaście nowych miesięcy. Robimy wtedy listę… a przecież nikt nie powiedział, że to powinna być lista.
Ciśnienie na zrobienie tak wielu nowych rzeczy z okazji nowego roku minie bardzo szybko. Wtedy Ty zostaniesz z listą bardzo ważnych, przypuszczam, że niełatwych celów i wyzwań. Jeżeli założymy realizację takich wielkich celów, mało prawdopodobne jest, że je osiągniemy. Realizowanie kilku jednocześnie może skończyć się porażką, a my ugrzęźniemy w przekonaniu o swojej nieskuteczności.
Czy nie możesz ustalić jednego postanowienia noworocznego. Albo skupić się maksymalnie na 3 najważniejszych rzeczach?
Unikaj listy, zgodnie z którą w Nowym Roku rzucisz palenie, zaczniesz (znowu) uczyć się języka obcego, odłożysz pieniądze na spełnienie swojego marzenia, schudniesz, zmienisz tryb życia, napiszesz książkę i zrobić 5 kursów podnoszących Twoje kompetencje. Ta lista już na pierwszy rzut oka jest przerażająca. Nie twierdzę, że są to rzeczy niemożliwe do osiągnięcia. Mam jednak prawo przypuszczać, że są na liście noworocznych postanowień nie po raz pierwszy. Skoro każdego roku te zamierzenia idą w diabły – to znak, że coś robimy w nieodpowiedni sposób.
WSKAZÓWKA NR 3
Kolejna porada, jak zrobić postanowienia noworoczne, to prośba do Ciebie, byś wyznaczał sobie cele, które są Twoje. Pomyśl:
- co jest tak naprawdę celem?
- czemu ta zmiana ma służyć?
- dlaczego jej pragniesz?
Jeśli nie będziesz jej pragnął, szanse na sukces maleją. Upewnij się więc, że to Ty, z całym przekonaniem chcesz tej zmiany. Dzięki temu będziesz mieć większą wewnętrzną motywację do tego, by wytrwać.
Jak wytrwać w postanowieniach noworocznych?
Pisałam o tym dokładnie rok temu (ZOBACZ wpis: Jak wytrwać w postanowieniach noworocznych?), życząc Ci rozsądnego dobierania swoich zamierzeń oraz pokładów motywacji do działania. Możemy teraz przeanalizować, co z tego, co sobie zamierzyłeś, zostało zrealizowane, a co nie bardzo i w związku z tym, co poszło nie tak po drodze.
Przypomnij sobie swoje cele z przełomu ubiegłego roku. A może masz je zapisane w swoim kalendarzu, plannerze lub na jakiejś luźnej kartce. Zauważyłeś już pierwszą rzecz, przez którą realizacja postanowień mogła być utrudniona?
- Jeśli nie zapisałeś swoich celów na nowy rok, tylko pozwoliłeś im pozostać w Twojej głowie, wraz z milionem myśli, które masz każdego dnia, nie dziwi mnie Twoja niska skuteczność. Robię listę nawet, kiedy idę na zakupy, bo ważne jest dla mnie, abym kupiła to, co ważne i potrzebne i o niczym nie zapomniała. Co dopiero z planami, marzeniami, zamierzeniami. Do tego zwyczajnie trzeba usiąść, chwilę pomyśleć o własnych potrzebach i pomysłach, by na końcu je zapisać.
- Jeśli zapisałeś je na luźnej kartce, bardzo prawdopodobne, że ten świstek już dawno gdzieś się zapodział, albo trafił do kosza wraz z Twoimi chęciami.
- Zapisałeś w plannerze? Świetnie! Gratuluję. Ile razy wracałeś do stron, na których zapisane są Twoje cele i marzenia? Jak mierzyłeś postępy realizacji.
Widzisz różnicę? :)
O tym, jak wyznaczać smart cele, czyli takie, które są sprytne, a przez to zwiększają prawdropodobieństwo ich osiągnięcia pisałam niedawno na fanpage’u. Zajrzyj tam. Koncepcja, którą poznasz pomoże CI trzymać się wytyczonych celów i przybliży Cię do ich realizacji.
Wspomniałam, że w planowaniu i kontrolowaniu postępów w realizacji postanowień noworocznych pomocny jest planner.
Zobacz mój autorski BUSINESS & LIFE PLANNER. Zajrzyj do środka plannera!
To narzędzie, które przez cały rok pomoże Ci skutecznie i systematycznie realizować Twoje cele, plany i marzenia – musisz go mieć! To będzie super rok! BUSINESS & LIFE PLANNER sprawi, że wykorzystasz go bardziej efektywnie. Od teraz planowanie będzie dla Ciebie przyjemnością, nie mniejszą niż osiąganie sukcesów!
Sprawdź teraz, jak dostać planner 40% taniej.
Życzę Ci przemyślanych postanowień noworocznych. Trzymam kciuki, by ten nadchodzący rok przyniósł Ci wiele dobrego.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!